Słuchajcie anony co się #!$%@?ło, wczoraj mój zasłużony burek rasy owczarek niemiecki lvl.12 (psi level 94) wyciągnął kopyta i #!$%@?ł do krainy wiecznych łowów. Biorąc pod uwagę że psy posiadają o wiele lepszy słuch niż ludzie i tak się dziwie że wytrzymał tyle lat z moim starym i nie kojtnął na zawał. No ale #!$%@?. Zasmuciło mnie to bo był on kompanem mojego życia i zżyłem się z psem. Jak skończyliśmy z
W siedzibie Wypoku leniwe popołudnie. Maciej czyta PHP dla opornych i psuje, Michau szama rogale i kombinuje skąd wziąć kasę na paliwo do białkokoptera, moderacja prześciga się w pomysłach na #banzdupy, inne anony naprawiają na bieżaco to co popsuł maciej.

W tej całej leniwej atmosferze nagle tąpnięcie pokroju tego jakie może nastąpić kiedy jakiś genialny seba, do swojego karynowabika z 3 litrowym silnikiem w benzynie zamontuje instalacje gazową ze szwagrem, bo szwagier doświadczony zmieniał kiedyś butle w kuchence a prawie to to samo - wchodzi elfik. Zwykle zajęta wyglądniem, teraz robi sobie wejscie jak w stylu hollywoodzkiej seksbomby: dekolt tak duży jak tylko się da, miniówka sprawia wrażenie bardziej opiętej niż zwykle, kroki stawia uważnie, spokojnie ale zdecydowanie. 3 z 2 obecnych w biurze wiatraków podmuchami niszczą jej rudą fryzurę. Huk zrobił się ogromny, szczęki sebixów połamały biurka nawet maciej tak przejął się sytuacją, że sięgnął po PHP. Techniki zaawansowane Wydanie VI zmienione w języku mandaryńskim, wymownie spojrzał na efika tak, że jego spojrzenie mówiło samo za siebie

Mandaryński czy polski dla mnie to nie ma znaczenia
  • Odpowiedz