https://www.youtube.com/watch?v=ikRRRnKRj84

Jakie to jest smutne.
Już można się przyzwyczaić na wypoku że ktoś gada głupoty, serio czy dla jaj, albo że zwala winy swoich niepowodzeń na wszystko, w tym siły kosmiczne i inne czynniki na które nie ma się bezpośredniego wpływu, tylko nie na siebie samego.
Jeszcze chyba żaden "przeciętny wyborca" nie zdążył wyrazić takiej myśli, były jakieś "wina Tuska", ale i te trzeba było pielęgnować w propagandzie miesiącami czy latami, ale
Patrząc na te cyrki związane z ochroną karakana,istnymi rytuałami konwojowania jaśnie włodarza-I sekretarza,jego zafiksowaniem godnym osaczonego ideologicznego "bezpiekowca".

Czy wreszcie dostrzegając jego poglądy na broń palną w posiadaniu niezależnego i potencjalnie niepewenego "szaraka" zaczyna się w pełni rozumieć (7 lat temu wydające się bardziej abstrakcyjnymi) cytaty z wątku na forum libertarian: ( _) ||

"Jeśli polityk nie czuje się komfortowo z koncepcją, że
Tylko niewolnicy w każdym państwie i od zawsze nie mieli prawa do posiadania broni.


@wygolony_libek-97: nieprawda...

Od początków istnienia Rzymu można mówić, że nie było żadnych obostrzeń a propos posiadania broni. Właściciele rzymscy pozwalali nawet swoim niewolnikom posiadać broń, aby ci stali w ich obronie.


źródło: http://imperiumromanum.pl/
  • Odpowiedz
@Emill: to przetłumaczony i skopiowany cytat innego gościa z kraju I uzbrojonej demokracji ( ͡° ͜ʖ ͡°) świata. A co do starożytności to już wtedy jak wyczytałem z pewnego opracowania w takiej grecji było rozróżnienie na zbrojnych obywateli i utrzymywanych w rozbrojeniu mieszkańców pewnej podbitej wyspy na którą urządzali oni sobie wypady.

Jak się w wiecznym mieście zaczęły szerzyć spiski i rebelie to też już w n.e.
  • Odpowiedz