Nie wiem jak was, ale mnie denerwuje takie podejście: oo dzisiaj jest niedziela (ewentualnie inna czerwona kartka w kalendarzu) hurrrr nic nie robić, bo święto durrr. Ja np nie mam ani czasu ani siły sprzątać, myć okna, myć samochód itp itd w tygodniu. Czas właściwie mam tylko w niedzielę, bo pracuję 6 dni w tygodniu. I jak mnie to denerwuje, jak mi pitolą ludzie, że dzisiaj to się nic nie robi. To