Nigdy nie widzialem u siebie zadnych negatywnych skutkow ogladania pornografii. Wrecz przeciwnie, sam nie wiem co ja bym zrobil bez porno i masturbacji w mlodosci, gdy mialem tak ogromny poped plciowy, ze nawet jak mialem rozowa i regularnie uprawialem z nia seks to i tak odczuwalem potrzebe dodatkowego zaspokajania sie. Masturbacja jest dla mnie zreszta czyms innym niz wspolzycie z kobieta i nawet jesli bylem zaspokajany po 3 razy dziennie (np. wyjazd na wakacje) to po pewnym czasie zaczynalo mi brakowac tego doznania.

Ogladanie porno pomagalo mi zawsze uspokoic swoj poped i skupic sie na tym co dla mnie wazniejsze - nauce, sporcie, pracy, budowaniu przyjazni z innymi ludzmi, rozwoju zainteresowan. Dodatkowo z czasem odkrywalem tez swoje apetyty seksualne, poznawalem samego siebie, stawalem sie bardziej swiadomy. Rozwijala sie tez moja wyobraznia seksualna - sam bym nie wpadl pewnie na polowe pomyslow na seks i rozmaite pozycje gdybym ich nie zobaczyl w pornografii albo nie przeczytal w opowiadaniach erotycznych.

Jako mlodzieniec probowalem rozmaitych no fapow, rezygnowania z porno na rzecz zdawania sie na wlasna fantazje i nigdy to nie zdawalo w pelni egzaminu. Nie bylem w stanie sie w pelni zaspokoic bez poogladania sobie nagich kobiet.

Bylem
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

( ͡° ͜ʖ ͡° )*: #skulomen4stulejki

Szanowne Stulejki,
Mam zaszczyt zaprezentować pierwszy fragment krótkiego dzieła literackiego gatunku epickiego, skupiającego się fabularnie niemal tylko
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Merkava: trzeba mieć jakiekolwiek, choć niewielkie doświadczenie w tym temacie żeby można było cokolwiek napisać ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tutaj z 50% Mireczków nawet nie całowała w życiu dziewczyny, a co dopiero jakieś seksy.
  • Odpowiedz