Po latach przypomniałem sobie o pięciu demówkach z niejasną historią (czy fejki czy rzeczywiście niewykorzystane stare wersje od chada Romero) pamiętam że wtedy ta druga demówka mi się spodobała. Ale teraz jeszcze bardziej podoba mi się pierwsza demówka Prosta melodia dworska jakby ze szkoły czarodziejek lub nad magiczną studnią lub chwila zerwania związku lub narracji, bajkowa z zacięciem romantycznym i skłaniającym do wokalizacji w połowie minuty tu jest ten moment przedłużenia a
Wszystko
Najnowsze
Archiwum

