@Image546: Tak naprawdę to wracając z Krakowa struś ostatni raz zachowywał jakąś trzeźwość, był ladnie ostrzyżony co jego lalusiowatej naturze odpowiadało. O ile nie został wtedy wydojony to wrócił do Białegostoku i jest dojony przez jego opiekuna tyle, że teraz nie wyciąga mordy z reklamówki ale widziałem, że opiekun w dramatycznych słowach stwierdził, że będzie się nim opiekować do końca życia mimo że na jesień zerwał współpracę.
  • Odpowiedz