I jakoś sobie radzę, aczkolwiek nie na tyle, aby pozwolić sobie na terapię indywidualną, a tylko ona jest tak na prawdę moją nadzieją. Chciałabym zacząć ją jak najszybciej, ponieważ nie radzę sobie w życiu. Jest mi ciężko przeżyć dzień, wychodzenie z domu to ataki paniki, właściwie rzadko co wychodzę sama bez chłopaka, nie radzę sobie z atakami w moją stronę, a biorąc pod uwagę moja aktywność w internecie - trochę tego jest
  • Odpowiedz