Wpadłem do rodziców na sobotni obiad, a tu pierwsze co widzę to ojca, oficera Wojska Polskiego w stopniu podpułkownika, który na kolanach pucuje kibel. Matka #!$%@? miesza zupę i coś mruczy pod nosem. Oj aferka, ciekawe co się odjaniepawliło.
@ameliniowyguzik: u mnie na szczescie zapedy dowodcze mojego ojca zawsze byly tlumione przez totalitaryzm mojej rodzicielki. Za jej plecami ma w rodzinie ksywkę "Stalin". (⌐͡■͜ʖ͡■)
Wpadłem do rodziców na sobotni obiad, a tu pierwsze co widzę to ojca, oficera Wojska Polskiego w stopniu podpułkownika, który na kolanach pucuje kibel. Matka #!$%@? miesza zupę i coś mruczy pod nosem. Oj aferka, ciekawe co się odjaniepawliło.
#polskierodziny #patologiazmiasta #heheszki #coolstory #truestory #januszebukmacherki #mazroku #rodzicecontent