Czas zmian nadszedł szybciej niż sądziłem i w przyszłym tygodniu wyprowadzam się z farmy na północ Islandii. Jedynym powodem zmiany jest moja szefowa, która mnie irytuje bardzo a nie po to wyprowadziłem się na drugi koniec świata aby się kurczowo trzymać pracy. Nowa praca na pewno nie będzie tak fajna jak obecna bo będę pracować na farmie ryb gdzie będę je zabijał, czyścił zbiorniki, przepompowywał ryby. Pracy szukałem całe dwa dni i