• 1
zasadzka to się nazywa jak czekam 20 min w kolejce w piekarni, żeby się dowiedzieć, że bułki podrożały


@Icouldbeyourmom: powiedz rodzicom, żeby cię tak obowiązkami nie obciążali, bo od nich słabujesz na umyśle...
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: Straciliśmy Wilno i Lwów. Dwa najbardziej Polskie, bogate miasta, znajdujące się na przecięciach szlaków handlowych. W zamian dostaliśmy Wrocław i okolice (Breslau był niemiecki, za to już Poznań polski). W każdym razie Polacy o niczym nie decydowali. O wschodnich granicach zadecydowali amerykanie, Szczecin sobie Stalin wywalczył, a Śląsk zabrano niemcom aby ich osłabić. Wcale bym nie powiedział że zyskaliśmy na granicach. Oczywiście, że na wsachodzie bieda była, a bogatego
  • Odpowiedz
  • 2
Straciliśmy Wilno i Lwów. Dwa najbardziej Polskie, bogate miasta, znajdujące się na przecięciach szlaków handlowych.


@kjungst: i jednocześnie pozbyliśmy się (no, zrobiono to za nas) wojujących mniejszości. Wiesz ile lat NKWD walczyło po wojnie z banderowcami w okolicach Lwowa? Prawie 10 lat...
Niewątpliwie też Gdańsk, Szczecin i wybrzeże pomiędzy są więcej warte niż Wilno, moim zdaniem. I nastroje tam wcale tak propolskie nie były. Trudno samemu żądać niepodległości i jednocześnie
  • Odpowiedz