Wiem, ze długo się nie odzywałem, ale to był dla nas bardzo trudny okres. Jak zaczęła się zima to pojawiły się pierwsze kłopoty oznaki że możemy sobie z tym nie poradzić. I tak się niestety stało. Niby zdawałem sobie sprawę że taka jest naturalna kolej rzeczy ale gdy to już się stało to uderzyło mnie to jak Grom z jasnego nieba. Ale to co ja czułem w porównaniu z nim to nic.Pokaż całość

Dzień 28.

Tldr.

Pokaż spoiler

Jak wszyscy wiemy, dziś o 18 reprezentacja Polski podejmie walkę ze reprezentacją Słowacji. Razem z kasztanem postanowiliśmy wesprzeć chłopaków! Naszych orłów biało-czerwonych! Z takim wsparciem na pewno uda się wygrać!

Dla mojego kasztana są to pierwsze mistrzostwa Europy, które może obejrzeć! Jest przeszczęśliwy i bardzo podekscytowany!

Jeśli chcecie, aby wsparcie kasztana było jeszcze większe, zostawcie plusa! Razem, na pewno nam się uda! Razem wygramy ten mecz!

Przy okazji robięPokaż całość

Dzień 14

Jak Wam się podoba mój kasztan?

#kasztan bardzo szybko IMO się rozwija. Rośnie jak na drożdżach.

Z okazji 14 dni od wypuszczenia pierwszego pędu robię coś a la #rozdajo. 5 wylosowanych osób dostanie zdjęcie ze swoim nickiem przy koleinym poście na temat mojego Kasztana. Czas na plusowanie dziś do północy!

Wszyscy biorą udział! Let's Play!

#kasztannabalkonie #kasztanowezapaleniemozgu

Dzień 12.

Kasztana poyebało. Rośnie jak szalony! Myślicie, że któregoś dnia zasłoni mi cały widok z balkonu?

#kasztan #kasztannabalkonie #kasztanowezapaleniemozgu

Dzień 10.

TL;DR

Pokaż spoiler

Po kilku dniach nieobecności i zostawieniu kasztana samemu sobie, zrozumiałem jak ważnym kasztanem dla mnie jest. Tęskniłem, każdego wieczoru tęskniłem.

Zastanawiałem się czy wypuścił już listki, czy nic go nie zeżarło, czy nie jest spragniony.

Idąc za radą, podlałem go chwile przed wyjazdem, pomachałem mu, uśmiechnąłem się i pojechałem w góry.

Dziś po powrocie, wiedzę, że nie było powodów do obaw. #kasztan świetnie sobie poradził. Wzrósł tak ok. 2cm.Pokaż całość

Dzień 7.

#kasztan ma się dobrze! Wczoraj myślałem, że zaczyna marnieć i że nie odpowiadają mu warunki jakie mu dałem, dziś jednak widzę, że zaczyna się rozwijać :)

Pojawił się jednak inny kłopot. Dziś wieczorem wyjażdżam na 4 dni, wracam w poniedziałek wieczorem. Jak o niego zadbać, aby przez ten cały czas miał dostatecznie podlane podłoże? Czekam na wasze dobre rady.

Btw. To będzie nasza najdłuższa rozłąka do tej pory. Nie wiemPokaż całość