Jutro ostatni dzień w Pracy u Janusza i zaczynam od nowa z najniższego szczebla będąc zwykłym korpośmieciem.

Dajcie parę plusów bo whisky już prawie puste, jutro idę do pracy w sumie się tylko pożegnać, kasa w nowej pracy mniejsza, ale może w końcu się rozwinę jakoś normalnie jak uczciwy obywatel a nie kombinacje z pod stołem i inne takie.

Szkoda bo rzucam fajne stanowisko, ale nie mam możliwości wyżej awansować i brak
@kolak68: dlaczego tylu ludzi uważa, że praca dla korpo to syf i w ogóle powód do wstydu? aż tyle osób trafia na gówniane korpo? :D
  • Odpowiedz