2h jogi z Bogu
P O T E Ż N Y był ćwiczony ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Postanowienie od dziś: w tym semestrze chodzić regularnie jak w poprzednim. Takie przerwy od #joga to zło.

Tak w ogóle, to przychodzę sobie na zajęcia punktualnie. Po czasie wbija spóźniony koleś wyglądający na wyrośniętego ruska po 40 i zaczyna #!$%@?ć jakieś figury pokoju stanie na palcu. Po zajęciach okazuje się, że
@glistamorska: mnie tylko boli, za to przeciera mi się do krwi grzbiet stopy ( ) wpis z piątku, zajęcia miałam w czwartek. Wczoraj pół dnia rozmasowywalam rękę bo dalej nie potrafię jej wyprostować i pomogło tak w 20%. Masz jakieś swoje protipy na bolące wnętrze łokcia?