Szkoda, że w wieku 10 lat nie miałem mózgu. Jak teraz na to spojrzeć z perspektywy czasu, to w podstawówce mogłem ostro gasić nauczycieli, pisać śmieszne rzeczy na sprawdzianach i ogólnie wszystkim manipulować (był tam troche rygor, więc doskonała okazja żeby trochę wykorzystać każdą sytuację).
Te wszystkie chwile gdy dostałem 1 i karne wypracowanie za coś, czego nie zrobiłem. Jak dyrektorka powiedziała żebym nie przychodził do niej jak mnie pobiją. Jak dyrektorka
  • Odpowiedz