Autorski tag z moimi historiami z dzieciństwa i nie tylko ;) #historiemarasa

O tym jak mogłem zostać bobsleistą.

Mama mi opowiadała zawsze jakim to ja byłem demonem prędkości. Wszędzie było mnie pełno. Owsiki w dupie bardzo.
Każdy spacer, albo wyjście kończyło się żenadą.

W McDonald uwielbiałem wykręcać świetlówki spod lady, kłaść je przed kasjerem i jak najszybciej #!$%@?ć poza obiekt. Matka oczywiście stoi #!$%@? cała Happy Mealem, a gówniaka nie ma.

Parking
VonMaras - Autorski tag z moimi historiami z dzieciństwa i nie tylko ;) #historiemara...

źródło: comment_g5YdOlYi0CEntojGeftRAol1HfDoRzYV.jpg

Pobierz
Dej obserwuj. Bedzie mi miło
√ #historiemarasa

Maras lat około 7.
Bardzo lubiłem bawic się z tatą w różne durne zabawy. Tatę poznaliscie z wpisu na głównej Mirko. Taki śmieszek.

Jedna z ulubionych zabaw był boks. Byłem dumnym posiadaczem jednej pary rekawic. Jako 7 latek z nieskończona energia opanowałem taką pracę nóg że Ali to przy mnie był ciota i #!$%@?. Byłem jak Tommy Lee Jones w Ściganym.

Żeby móc się boksować
Siedze sobię po nocce i tak sobie staram przypomnieć co odwalałem za gówniaka oraz w życiu dorosłym. Z racji, że po 12h spawania mózg już nie pracuje tak dobrze to wrócę to historii z końca roku 2017.
Napewno słyszeliście, że ktoś kogo znacie, albo wy sami przypadkowo coś #!$%@?ście. Nie no poważnie przypadkowo.
Mi udało się przypadkowo zajumać 3 regały ocynkowane z OBI o wadze 15kg i wysokości 180 cm ( ͡
Z racji, że moja nocna historia za dzieciaka przyjęła sie spoko uznałem, że założę sobie tag. #historiemarasa
Nie dość, że przypomnę sobie jakieś fajne historie, to może komuś się spodoba i pokiśnie ze mną :D
Poniżej historia dodana dziś w nocy.

True story.
Jak miałem około 9lat miałem kolegę z wieżowca. Nazwijmy go Michał.
Michał był młodszy rok albo dwa. Zawsze.jak się grało na osiedlu w piłkę to też był wiec wiek