współlokatorzy wyjechali, chata wolna, święty spokój

plan ambitny na ten weekend - piwo kupione, można się byczyć po tygodniu nadgodzin

najpierw trzeba coś zjeść, wybór pada na frytki ze skrzydełkami bbq

sałatka gotowa, mięso też, frytki dochodzą w piekarniku

ciekawe co tam na Mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

coś śmierdzi

#!$%@?.wav

frytki czarne, dym

okna otwarte, okap na max wyciąga, nic nie pomaga

włączają się dwa z alarmów