17:04 gargulec wszedl na drabine i drapie szpachla sufit.
17:06 wietnamczyk obsral sufit jakas kitownica czy inna pianka.
17:12 aha, uszczelnia okno?
17:15 bestia z drawska chwycila za jakis pedzel albo zmiotke, ale ta po sekundzie wypadla jej z reki.

wytrzymalem przeskakujac na inne zakladki ponad 10 minut, wiecej nie dam rady. moze i bohater wojny w wietnami nie jest pracowity, rzeklbym nawet, ze jest wybitnie leniwy, ale za to jak sie
lumpy od bystrzaka sa w ch. ogarnieci i mega robotni w porownaniu do tych pazernych nieudacznikow z torunia. ekipa sledzika nie potrafi nic zrobic, kompletnie nic.
dopiero jak wpadl pezet, jaca rozkminil, ze w pokoju ktory MALOWAL wypadaloby powynosic jakies smieci i popakowac je do workow. wlasnie zawalili cala kuchnie tym syfem. wczesniej #!$%@? wie po co przestawil kanape w glownym pokoju i okryl ja razem z obsranym fotelem jakimis brezentami.

no