#neuropa miażdży merytorycznie i ujawnia, jak #4konserwy są manipulowane:

W ostatnich kilku dniach zawrotną karierę zrobiło słowo “astroturfing”. Tak zwane media niezależne, włącznie z w TVP.info, zaczęły oskarżać tajemnicze wpływy o to, że zmanipulowały ludzi do protestów pod sądami [1]. Według tych źródeł to nie spontaniczna akcja, a starannie wyreżyserowana działalność agencji PR-owych udająca oddolne ruchy.

Wkrótce po doniesieniach niezależnych mediów na Twitterze zaczęły się pojawiać wpisy mówiące o tym, że protesty pod sądami to działania Sorosa i astroturfing. O ironio, te wpisy to właśnie astorturfing. Ostrzegający przed astroturfingiem. Ironia nie umknęła komentatorom i analitykom mediów społecznościowych [2, lektura obowiązkowa jeżeli interesuje was temat].

W ramach uświadamiania społeczeństwa (ok - naszych czytelników) postanowiliśmy pokazać, jak w stosunkowo prosty sposób możemy rozróżnić rzeczywistą akcję na Twitterze od manipulacji nie wiadomo kogo. Bo różnice między działalnością ludzi i zautomatyzowanych trolli są oczywiste. Wystarczy spojrzeć na dwa hasztagi: #wolnesady związany z protestami w kwestii “reformy” sądów i #stopastroturfing związany z kampanią na Twitterze zarzucającą opozycji astroturfing. W ostatnim tygodniu (do wczoraj) oba miały kilkanaście tysięcy wzmianek na Twitterze, ale oprócz tego “ile” ważne jest też “jak”.

Pierwszy # narodził się stopniowo, powiększając konsekwentnie swój zasięg w razie zwiększania się zasięgu protestów. Intensywność tego hasztagu w maksymalnym momencie dochodziła do 550 tweetów na godzinę (wykres pokazuje dane godzinne z okresu 17.07-24.07). Treści związane z hasztagiem są różnorodne, generowane przez wielu użytkowników. Wszystko to wskazuje na organiczne pochodzenie tagu - ot, ktoś wymyślił, powoli się przyjęło i zostało zaadaptowane przez innych.
NieBojeSieMinusow - #neuropa miażdży merytorycznie i ujawnia, jak #4konserwy są manip...

źródło: comment_bN1qtNobD1nuq4FIaadu8P22YhAP3fcN.jpg

Pobierz