Byłem dziś po raz pierwszy w synagodze na obchodach chanuki. Radośnie, wesoło, na luzie, bez napinki. Zupełnie inaczej niż na rodzinnej wigilii, gdzie #!$%@? się w kuchni przez tydzień, żeby w godzinę się nażreć, nachlać, pokłócić o politykę a na końcu pójść na „pasterkę” dalej chlać pod kościołem. No i żadnych obrazów zmasakrowanego gościa, co ponoć umarł za to, żebyśmy trafili do raju ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po
  • Odpowiedz
@GangrenaM: Chanuka nie jest świętem LGBT, więc używanie symbolu religijnego (chanukiji) w barwach tej organizacji i na tle flagi, to lekkie nadużycie, o ile nie profanacja. To samo tyczy się wykorzystania symboli innych religii.
  • Odpowiedz