„Andrzej Gwiazda: Nagłe wolty Wałęsy były najgroźniejsze, gdy miało to miejsce podczas negocjacji. W trakcie jednej z licznych rozmów z rządem już w czasie „Solidarności” Wałęsa nieoczekiwanie powiedział: „nie możemy rzucać rządu na kolana” – i oddał całe pole z trudem wywalczone przez negocjatorów. W obecności przeciwnika nie można było powiedzieć, że przewodniczący nie wie, co mówi, pomylił się. W ten sposób Wałęsa wprowadził do tekstu porozumień znany zapis o kierowniczej roli
MagicPiano222 - „Andrzej Gwiazda: Nagłe wolty Wałęsy były najgroźniejsze, gdy miało t...

źródło: comment_1598857779ijRleppWDCoKRY6xEbJgt8.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

„Andrzej Gwiazda: Szczególną sprawą kompromitującą „dwór” było szykanowanie Anny Walentynowicz. Na początku września 1980 r. (Prymas) Wyszyński zaprosił Anię i Wałęsę. Mieli pojechać samochodem, lecz gdy Ania chciała wsiąść, Wałęsa wrzasnął: „nie ma miejsca”. Zatrzasnął drzwi mercedesa i odjechał. Było już za późno, by zdążyć na spotkanie pociągiem. Podobne zachowania i bezsensowne oskarżanie Ani tak się mnożyły, że MKZ powołał komisję śledczą.”

Fragment z książki
Historia przyznała nam rację - Joanna i
MagicPiano222 - „Andrzej Gwiazda: Szczególną sprawą kompromitującą „dwór” było szykan...

źródło: comment_1598053138FAZI4dFd2hQ8pqW9vPFnj8.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach