Był graczem i to dobrym graczem. Jedynym jego błędem było granie przeciwko skorumpowanemu kozziemu z wykopu, za to postanowił >rzucić na niego klątwę. Przy pomocy czarnoksiężników, ogromnym kosztem udało się jednak zdjąć klątwę. Wrobiony w czarnoksiężnictwo, >desakrację hostii i mordy rytualne, wyjęty spod prawa, ścigany jak zwierzę, sam stał się myśliwym, łowcą nagród... i Mistrzem Achtunga.


Polub fanpage Mistrza Achtunga, okaż szacunek dla najlepszego.

https://www.facebook.com/MistrzAchtunga

#achtung #achtungrozmowy #mistrzachtunga #aleks