groman43
Z czystej ludzkiej ciekawości - czy problemy z rogatkami na linii 285 wynikają z tego, że po prostu zostały źle zaprojektowane / wykonane, czy to kierowcy wjeżdżający na przejazd na czerwonym świetle powodują, że rogatki głupieją? Kilka dni temu pojawiła się informacja, że problemy były spowodowane zanikiem napięcia. Innego dnia widziałem wpis, że to właśnie przez kierowców pchających się na siłę bezpieczniki wywaliły (przyznam, że nie do końca widzę jak to jest
MalowanyPtak
@Murasame: Wczoraj jechałem przez Zwycięską. Źle są oznaczone czerwone strefy od strony miasta (nie bielan). Czerwona strefa jest rozrysowana tak, że stojąc przed nią wali Cię szlaban w dach. Przejazd jest po skosie, a strefę rozrysowali prostą.
grzegorz_kk
@groman43: To samo od lat dzieje się na skrzyżowaniu kolejowym na Strzegomskiej. Wg. info jakie znam to jeśli szlaban opada i dotknie pojazdu to wybija jakieś zabezpieczenie i fizycznie trzeba je podnieść, podejrzewam że stąd info o "braku prądu". Obstawiam że to kwestie bezpieczeństwa, bo chodzi o to że szlaban dotknął pojazdu - czyli coś stoi na torach, a jeśli już dotknął to jest to znak dla ekipy że ma przyjechać
