Byłam dziś na komendzie w związku z jednym użytkownikiem, który podważał wiarygodność mojej zbiórki na stronie zrzutka, mimo tego że udostępniłam dokumentację medyczną i podałam namiary na przychodnię weterynaryjną w której mój kotek walczył z problemami związanymi z FIV, i wklejał stare wpisy które dokonałam przez jego prowokacje a byłem jeszcze przed terapią ma nerwicę lękową i depresję. Drugi użytkownik natomiast podał mój adres na forum.
Napisałam też mail do moderacji w
Napisałam też mail do moderacji w
"U mnie było różnie z tym maratonem... mówię.... tak sobie myślę że... no k---a no... no przecież jak... jeżeli postawię sobie nawet taki bardzo ambitny cel, a go stawiam tak naprawdę od 2020 roku... nieprzerwanie, każdego roku..."
"... Bo ja nie biegam od wczoraj. Ja z jakimiś tam przerwami powiedzmy, że regularnie biegałem przez rok / półtora i później miałem dwa lata przerwy."
No
Reaelacja Seba, dziękujemy.