Obejrzałem w końcu "Pitbull. Nowe porządki" i... Kurde, powiedzcie, że to jakiś nieudany pastisz, że to po prostu się nie wydarzyło, że ta ocena 7.4 na Filmweb, to jakieś totalne nieporozumienie. Nie pamiętam kiedy oglądałem gorszy film, który w założeniu miał być spoko biorąc pod uwagę serial.
Aktorstwo to jakieś bezgraniczna farsa, szczególnie każdego z ról drugo-, czy trzecioplanowych. Historia się nie trzyma zupełnie kupy, przestępcy podkładający się specjalnie, zgadzający się na
@MyslalemNadTymNickiemDuzoZaDlugo: używasz czasem mózgu przecież to nieodwracalnę zmiany, ktoś może podjąc decyzję o eutanazj a już z etgo nie zrezygnuje poza tym według statystyk 98% POlaków jest wyznania Katolickiego a to jest sprzecze z wiarą Katolicką jak ktoś jest a jest za to jest hipokritą
Aktorstwo to jakieś bezgraniczna farsa, szczególnie każdego z ról drugo-, czy trzecioplanowych. Historia się nie trzyma zupełnie kupy, przestępcy podkładający się specjalnie, zgadzający się na