Wiecie skąd wzięło się określenie "Bolec na Boku"?
Ano wywodzi się ono od sławnej uczonej i pracownicy rosyjskiego uniwersytetu w Leningradzie Irminy Bolcowej która po skandalu seksualnym jaki wybuchł na jednym z wydziałów była zmuszona by nie zmarnować wielu lat pracy naukowej porzucić ówczesnego męża i wyjść szybko za mąż za jej kochanka, wdowca japońskiego profesora Jaktoshi Naboku który również pracował na tym wydziale
Stoi chłop po szkołą. Wtem otwiera się okno, wychyla się nauczycielka i woła: - Hej! Na dziecko czekacie? Chłop rozejrzał się wkoło, popatrzył po sobie... - Nieee, ja to z piwa mam...
Czytałem ostatnio taki poradnik o dzieciach i alkoholu. Postanowiłem więc sam pójść z synem do baru na tzw. "pierwszego browara". Wiecie, lepiej, żeby wypił przy ojcu, pod kontrolą, niż gdzieś na imprezie i zezgonował. Kupiłem mu Ciechana, ale mu nie podszedł. No to sam wypiłem. Potem Lecha, ale coś kręcił nosem i musiałem sam wyzerować. Tak samo z Warką i Żywcem. Po tym jak doszliśmy do jakiś egzotycznych, zagranicznych piw, byłem już
@nightrain: słyszałem, że ciemny pszeniczny lager pils palony jasny pelny z Browaru Koczkodan dobry, ale też nic z tego. Obawiam się, że syn zostanie jakimś rowerem.
@Thexil: 400 zł to granica wykroczenia przy kradzieży, nie wiem czy dotyczy oszustw podatkowych. Niemniej jednak wypłacałem już jakiś czas temu kwoty z trzema zerami i jest ok.