Mówi ojciec do syna: - Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę! - Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest? - To córka Kulczyka! - Suuuper! Trzeba było tak od razu! Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
Dzisiaj na koniec dyżuru mieliśmy wezwanie do młodej kobiety z powodu "myśli samobójczych". Na miejsce dotarliśmy po paru minutach, zaraz za nami dojechał radiowóz policji. Po wejściu do mieszkania okazało się iż wezwał nas chłopak dziewczyny ponieważ rano się pokłócili i kazał jej się wyprowadzić a po powrocie z pracy dziewczyna nie otwierała drzwi od pokoju. Dodatkowo w między czasie dostał od niej jak
@wszystko_pozajmowane: jezeli chodzi o nasze działanie; jeden trzyma ciało, drugi odcina. Następnie szybka ocena poszkodowanej i ewntualna resuscytacja lub odstąpienie jak w tym przypadku. Wypełnienie papierologii i zwijamy sie do bazy. Jezeli chodzi o jakieś uczucia na miejscu zdarzenia to tylko i wyłącznie adrenalina. Dopiero w bazie jest jakaś luźna rozmowa na temat akcji do następnego wyjazdu. Potem w domu jedni rozmawiają ze swoimi żonami/dziewczynami o tym co dzisiaj było
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
powinno być tak