Im bardziej starszy jestem tym bardziej widze jak bardzo odstaje od innych. Inni mentalnie są dorośli, nie boją sie wyrażac swojego zdania, a ja utknąłem mentalnie w wieku 12 lat, kiedy nie można było nic zrobic, bo pani nauczycielka będzie krzyczeć. Kiepsko z moją głową, gdyby nie to, że nie chce paru osobom robic przykrosci, to pewnie byłby magik. Nawet nie wiecie jak bardzo takim osobom jak ja potrzebna jest świadomość, ze
@rocky93 też miałem takie nastawienie idąc do psychologa, ale szczerze zanim się nie obejrzałem sam tam chciałem chodzić, serio mi to pomogło no ale, mireczku sam musisz się zebrać, dać coś od siebie żeby inni ci pomogli, jeszcze raz trzymaj się (。◕‿‿◕。)