Pomyliła koncerty, a potem pokazała swój geniusz
Kilka pierwszych sekund i pani Pires łapie się za głowę, a następnie uśmiecha. Już wie – muzycy grają… inny koncert. Początkowo pianistka jest w szoku. Wyjaśnia dyrygentowi o co chodzi. Ten zachowuje zimną krew. I dodaje, z pozytywnym wyrazem twarzy: Jestem pewien, że sobie poradzisz.
z- 80
- #
- #
- #
- #