Miałem ostatnio lekki #!$%@? połączony z normikowaniem, skutkiem czego odpocząłem sobie od mirko prawie tydzień. Wszedłem ponownie w poniedziałek i kolejny raz uderzyło jak okropną bańką informacyjną stał się Wykop oraz jakie ma to skutki - większość treści które tu się pojawia, nijak nie ma zastosowania w kontakcie z ludźmi spoza wypoku.
I oczywiście w kółko te same motywy, już nawet durne zdjęcia kotów i psów wrzucane dla plusów mnie zaczynają triggerować.
I oczywiście w kółko te same motywy, już nawet durne zdjęcia kotów i psów wrzucane dla plusów mnie zaczynają triggerować.