Kochani, przytuliło się do was kiedyś dziecko, od urodzenia niewidome i głuche?
Do mnie dziś tak.
Wiecie jak takie dziecko Was będzie trzymać? Ja wam powiem.
Takie dzieci od urodzenia nic nie widzą ani nie słyszą, nikt im nie opowie bajki ani nie powie dobrego słowa, nie zaśpiewa kołysanki ani nie powie żeby się nie martwiło. Takie dziecko nie nauczy się mówić, że chce jeść ani że miało zły sen. Takie dziecko od małego gdy zacznie chodzić, obija się o meble i ściany, nie może swobodnie biegać bo zawsze kończy się to boleśnie. Takie dziecko skazane jest na ból i cierpienie bez przyczyny.
Dziś takie właśnie dziecko wpadło mi w ręce. Czterolatek jak mnie złapał i objął za szyję to nie chciał puścić. Nie słyszał co mówię i mnie nie widział, ale czuł obecność innej osoby i to było najważniejsze. Dla tego dziecka to było jak znalezienie wody na pustyni. Nikt jeszcze tak kurczowo mnie nie przytulił. Zauważyłem, że trzymając mnie czuje ulgę i ukojenie. Gdy to dziecko tak mocno mnie trzymało i nie chciało puścić czując moją obecność uświadomiłem sobie, że
BOGA
Do mnie dziś tak.
Wiecie jak takie dziecko Was będzie trzymać? Ja wam powiem.
Takie dzieci od urodzenia nic nie widzą ani nie słyszą, nikt im nie opowie bajki ani nie powie dobrego słowa, nie zaśpiewa kołysanki ani nie powie żeby się nie martwiło. Takie dziecko nie nauczy się mówić, że chce jeść ani że miało zły sen. Takie dziecko od małego gdy zacznie chodzić, obija się o meble i ściany, nie może swobodnie biegać bo zawsze kończy się to boleśnie. Takie dziecko skazane jest na ból i cierpienie bez przyczyny.
Dziś takie właśnie dziecko wpadło mi w ręce. Czterolatek jak mnie złapał i objął za szyję to nie chciał puścić. Nie słyszał co mówię i mnie nie widział, ale czuł obecność innej osoby i to było najważniejsze. Dla tego dziecka to było jak znalezienie wody na pustyni. Nikt jeszcze tak kurczowo mnie nie przytulił. Zauważyłem, że trzymając mnie czuje ulgę i ukojenie. Gdy to dziecko tak mocno mnie trzymało i nie chciało puścić czując moją obecność uświadomiłem sobie, że
BOGA
Szukam aparatu kompaktowego (nie lustrzanki) do robienia zdjęć na wakacjach czy w pracy na budowie. Aparat będzie używany praktycznie w trybie auto więc ustawienia manualne mnie za bardzo nie interesują.
Zależy mi na ruchomym ekranie bo kiedyś miałem taki aparat i fajnie robi się zdjęcia z góry bo widać co się robi oraz samojebki są prostsze :) Nagrywanie filmu niech też będzie na jakimś minimalnym poziomie bo też mi się zdarzają.
Cena 1000-1500,- Znalazłem takie typy:
NIKON COOLPIX A900
@piottrek: a zdjęcia z aparatu nie będą wyraźniejsze i dokładniejsze na komputerze przy ich powiększaniu? Wydaje mi się że aparat uchwyci więcej szczegółów zdjęcia niż zdjęcie telefonem