@DARKSAJDER:
Tętnica udowa, wykrwawienie w kilka minut? Brzuch? Krwotok wewnętrzny, przebicie ważnych organów? Możliwe podobnie szybkie zejście. W dodatku podobno cholernie bolesne... Faktycznie, wielka różnica...
No nie wiem, zadajesz cios w udo, w brzuch?
Tętnica udowa, wykrwawienie w kilka minut? Brzuch? Krwotok wewnętrzny, przebicie ważnych organów? Możliwe podobnie szybkie zejście. W dodatku podobno cholernie bolesne... Faktycznie, wielka różnica...
Kto normalny nosi ze sobą nóż
@zbierski9: Nieprawda. To jest tylko demagogia. Tam pomoc zagraniczna DOSŁOWNIE I REALNIE niszczy rolnictwo itd. Poczytaj sobie o Haiti, jak zaczęło się wysyłanie darmowego ryżu w ramach pomocy, to lokalni producenci padli i jak wcześniej mieli mało ryżu, tak
Jaki #!$%@? rząd? Człowieku... Rolnik żeby produkować ryż, to musi go gdzieś sprzedać, tak? A jak ma sprzedać, jak ludzie dostają darmowy ryż "z pomocy"? Więc jak mają realizować cel we własnym zakresie? Spróbuj poprowadzić firmę sprzedającą produkty, które ktoś inny rozdaje
Tak, to mam na myśli. Przy czym ty im nie dajesz pieniędzy. Oni dostają gotowy produkt. Gdyby dostali pieniądze to nadal mogliby kupić za nie ten produkt od lokalnego producenta.
Weź, bo prawie się kawą poplułem :D Skoro rolnik w Afryce produkował ryż, a ryż jest teraz za darmo, to czemu nie zacznie składać BMW? :D Sprzedawać produkt Y za granicę? Ale nikt go od nich nie chce kupić, bo za granicą produkują własny
Czekaj, niech pomyślę... A, już wiem, to chyba miało być takie przejaskrawienie, żeby właśnie pokazać o co chodzi... Skoro nie produkują czego innego, to może dlatego że brak im wiedzy lub warunków (technicznych, środowiskowych
No więc widać brak im wiedzy, podobnie jak brak im wiedzy do składania BMW, tak? Twierdzisz, ze wykańczanie lokalnych "przedsiębiorców" darmową pomocą nie jest szkodliwe, bo mogą się przerzucić na inną działalność? :D
Nie masa, ale był. Nie był bardzo tani, ale dostępny. Teraz nie ma go wcale. To według Ciebie oczywiście lepiej?
Weź może poczytaj o temacie, bo mam wrażenie, że próbujesz podważać fakt, że takie zjawisko w ogóle występuje i ma takie konsekwencje jak opisuję, chociaż przyznały to i USA, które tę pomoc organizowały i władze kraju, któremu
Teraz w Polsce jakiś procent ludzi żyje w nędzy. Jeśli Zachód zacznie nam "pomagać" oferując za darmo różne dobra i usługi, przez co kompletnie wykończy nasz przemysł, handel, usługi itd. uzależniając nasze przeżycie w pełni od tego, czy przyślą nam kolejną partię dóbr, to Twoim zdaniem będziemy w lepszej sytuacji niż obecnie?
Czyli lepiej narazić 100% ludzi na śmierć, bo jak obcy przestaną pomagać, to wszyscy ludzie będą żreć trawę?
A wiesz np. czym były wywoływane kryzysy? Ceny ryżu drastycznie poszły w górę, bo większość zbiorów zaczęła być przeznaczana na produkcję biopaliw, a nie na żywność dla ludzi... Faktycznie, najlepiej wywołać u kogoś kryzys ekonomiczny, a później uczynić z niego swoją kolonię, dobijając gospodarkę "pomocą humanitarną". Później można już bez przeszkód utrzymywać kraj w nędzy i grabić bogactwa
Nie umierają? Jeśli chcesz zadawać takie pytania, to odpowiedz na te:
Jedna osoba umiera. Możesz ją uratować lub nie. Jeśli ją uratujesz to 10 innych osób może umrzeć, prawdopodobieństwo 50%. Co wybierasz?
Owszem ludzie umierają. Może nie z głodu, ale chorób, wojen, rozbojów itd. Bo żyją w nędzy i będą w niej żyć pewnie jeszcze pokolenia, gdyż "pomocny Zachód" traktuje ich jak kolonię i rozkrada. Doraźnie ratujesz życie części ludzi, jednocześnie skazując pokolenia na nędzę, choroby, wojny i niewolnictwo.
"Ziarnem potrzebnym do wyprodukowania tylko jednego baku paliwa dla samochodu sportowego można wykarmić jedną osobę przez cały rok"
Kupujesz biopaliwa? To może zabijasz więcej osób niż ratujesz pomocą ;) Przesiądź się na rower to uratujesz mnóstwo ludzi :D
Aha, czyli to szczegół że USA przyznały że pomoc w takiej formie była błędem, a rząd Haiti prosi o zaprzestanie jej w takiej formie i nie szkodzenie krajowi... Ty i tak wiesz lepiej, że to jest dobre? I nie zawahasz się im pomóc nawet wbrew ich woli? :D
@zbierski9: Nie o to pytałem... Kupujesz biopaliwa? :D
Dla mnie analogicznie ważniejsze jest uratowanie dziecka własnego, czy sąsiadów, a nawet dziecka z mojego miasta, czy idąc dalej ogólnie z Polski, niż ratowanie ludzi gdzieś na drugim końcu świata. Przykre ale prawdziwe. Ratowałbym w pierwszej kolejności ludzi z
@zbierski9: Podałem ci linka, którego nie raczyłeś przeczytać, bo boisz się faktów, woląc kpić, że czytasz moje "fakty".
Jakbyś przeczytał to dokładnie byś wiedział o co chodzi. Zresztą nawet zacytowałem najważniejsze zdanie, wolisz udawać, że nie widzisz.
Skoro ziarnem potrzebnym do wyprodukowania baku biopaliw można wykarmić 1 osobę przez rok, to kupując biopaliwa zabijasz pewnie więcej osób, niż ratujesz swoją pomocą. To nie ma znaczenia?
To oni są z Polski... A sprzedają swoją pracę. Jakby nie byli oni i ich rodziny z Polski, to te pieniądze by do Polski nie trafiły, tak?
Jak firma z Polski wyśle ekipę do UK, żeby tam postawili dom i weźmie za to pieniądze, to to nie jest wypracowane z polskiego PKB, tylko pieniądze zza