Róża z małego księcia do obrony przed światem miała kolce. Ja będąc przegrywem nie mam nawet tego. Nie potrafię się bronić, ani walczyć o swoje, a zaatakowany próbuję zwinąć się w kulkę i udać, że mnie nie ma #przegryw
no i kolejny tydzień, który będzie jak wyjęty z życia. Nic z niego nie zapamiętam. Jak w transie - praca-dom, praca-dom. W piątek nie mam na nic siły. W sobotę rano idę po zakupy. Później sprzątam mieszkanie. W niedzielę jestem zdenerwowany, że jutro do pracy. I tak mija sobie to beznadziejne życie. Niby na wszystko masz wpływ, a tak naprawdę jesteś niewolnikiem systemu stworzonego na potrzeby zniewolenia twojej osoby ( ͡°
#opole
Komentarz usunięty przez autora