@Donk_von_Fisher: Przypomniała mi się anegdota opowiadana przez Michała Migałę jakiś czas temu w czwórce. Dwaj mnisi skończyli nauki i Mistrza Zen i rozeszli się w świat na dwa lata. Po dwóch latach wrócili, a Mistrz pyta pierwszego: -Co robiłeś przez te dwa lata? -Medytowałem, czytałem święte księgi, pracowałem nad swoim umysłem. -Dobrze spędziłeś te dwa lata - powiedział Mistrz. I zapytał drugiego: -Co robiłeś przez te dwa lata? -Spałem, leżałem, jadłem.
@terwer358: Kiedy w końcu przestaniecie wypisywać te brednie?! Zawodowa piłka nożna finansowana jest w 99% z "prywatnych" środków. Oczywiście są budowane orliki etc., ale nic mnie nie przekona, że większość dzieciaków woli pchać kulę czy podnosić sztangi niż pokopać piłkę z kolegami. Ciągły ból dupy, że to najpopularniejszy sport i piłkarze zarabiają za dużo. Widocznie opłaca się to właścicielom klubów i sponsorom!!! Jak np. zapaśnicy będą generować takie zyski zapewne też
- Buddyjscy mnisi.
#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy
Dwaj mnisi skończyli nauki i Mistrza Zen i rozeszli się w świat na dwa lata. Po dwóch latach wrócili, a Mistrz pyta pierwszego:
-Co robiłeś przez te dwa lata?
-Medytowałem, czytałem święte księgi, pracowałem nad swoim umysłem.
-Dobrze spędziłeś te dwa lata - powiedział Mistrz. I zapytał drugiego:
-Co robiłeś przez te dwa lata?
-Spałem, leżałem, jadłem.