#anonimowemirkowyznania
Chcę się trochę dopiec mojej ex. Oboje 28 lvl, byliśmy ze sobą rok, tydzień temu z nią zarwałem. Dlaczego? Chodziło o s--s. Nie miała ze mną ani jednego orgazmu, tzn. żeby mieć o----m musiała pieścić łechtaczkę palcami albo jakimś gadżetem e--------m, po seksie musiałem jej robić dobrze ustami albo po wszystkim bawiła się przy mnie wibratorem i tak dochodziła. Nie powiem, nie lubiłem jak bawiła się zabawkami a miała ich sporo, ale robiłem trochę dobrą minę do złej gry. Rozmawialiśmy o swoich potrzebach i seksie normalnie ale mimo wszystko czyułem się źle i gorszy, ze ona nie miała orgazmu takiego normalnego w przeciwieństwie do moich dwóch byłych dziewczyn. Niby tłumaczyła, że żeby mieć o----m pochwowy to musi być też stymulacja łechtaczki i żeby był o----m to musi być kilka innych czynników coś tam coś tam. Niby rozumiałem, albo chciałem zrozumieć ale nie potrafiłem. Po prostu źle się z tym wszystkim czułem i już nie chciałem dłużej udawać, ze jest ok. Zdecydowałem, że się rostaniemy bo nie chce dalej uprawiać seksu, który nie daje mi satysfakcji.
Nie powiedziałem jej jaki był prawdziwy powód i tak by to nic nie dało. Trochę się pokłóciliśmy, było jej przykro i padło z naszej strony o kilka słów za dużo. Ja coś powiedziałem, ona coś powiedziała (ale to nie miało związku z seksem) i powiem, ze trafiła w mój czuły punkt, trochę zabolało. Powiedziała to specjalnie i tak nie daje mi to spokoju, że wpadłem na pewien plan. Chciałbym jej trochę dopiec. Pomyślałem, ze kupię jakąś książkę o seksie, na pierwszej stronie napisze to co ona według mnie źle robiła w łóżku i jej to wyślę. Tak żeby dostała takiego pstryczka w nos. Chcę to zrobić, ale z drugiej strony czy to nie będzie lekka przesada? Nie chce wyjść na jakiegoś zdesperowanego byłego, który mści się, ze jego była powiedziała o jedno zdanie za dużo. Więc? Dobry pomysł czy lepiej dać sobie na luz?
#niebieskipasek #rozowypasek #niewiemjaktotagowac #zwiazki #s--s
Kliknij
Chcę się trochę dopiec mojej ex. Oboje 28 lvl, byliśmy ze sobą rok, tydzień temu z nią zarwałem. Dlaczego? Chodziło o s--s. Nie miała ze mną ani jednego orgazmu, tzn. żeby mieć o----m musiała pieścić łechtaczkę palcami albo jakimś gadżetem e--------m, po seksie musiałem jej robić dobrze ustami albo po wszystkim bawiła się przy mnie wibratorem i tak dochodziła. Nie powiem, nie lubiłem jak bawiła się zabawkami a miała ich sporo, ale robiłem trochę dobrą minę do złej gry. Rozmawialiśmy o swoich potrzebach i seksie normalnie ale mimo wszystko czyułem się źle i gorszy, ze ona nie miała orgazmu takiego normalnego w przeciwieństwie do moich dwóch byłych dziewczyn. Niby tłumaczyła, że żeby mieć o----m pochwowy to musi być też stymulacja łechtaczki i żeby był o----m to musi być kilka innych czynników coś tam coś tam. Niby rozumiałem, albo chciałem zrozumieć ale nie potrafiłem. Po prostu źle się z tym wszystkim czułem i już nie chciałem dłużej udawać, ze jest ok. Zdecydowałem, że się rostaniemy bo nie chce dalej uprawiać seksu, który nie daje mi satysfakcji.
Nie powiedziałem jej jaki był prawdziwy powód i tak by to nic nie dało. Trochę się pokłóciliśmy, było jej przykro i padło z naszej strony o kilka słów za dużo. Ja coś powiedziałem, ona coś powiedziała (ale to nie miało związku z seksem) i powiem, ze trafiła w mój czuły punkt, trochę zabolało. Powiedziała to specjalnie i tak nie daje mi to spokoju, że wpadłem na pewien plan. Chciałbym jej trochę dopiec. Pomyślałem, ze kupię jakąś książkę o seksie, na pierwszej stronie napisze to co ona według mnie źle robiła w łóżku i jej to wyślę. Tak żeby dostała takiego pstryczka w nos. Chcę to zrobić, ale z drugiej strony czy to nie będzie lekka przesada? Nie chce wyjść na jakiegoś zdesperowanego byłego, który mści się, ze jego była powiedziała o jedno zdanie za dużo. Więc? Dobry pomysł czy lepiej dać sobie na luz?
#niebieskipasek #rozowypasek #niewiemjaktotagowac #zwiazki #s--s
Kliknij
Jako, że to piąty dzień tygodnia, mamy dla was 5 nagród, z których zwycięzca może wybrać jedną, którą sklep prześle bezpośrednio na jego adres. W puli nagród znajduje się, chyba coś, co przypadnie do gustu każdemu
Może przyda wam się nowy telefon, tablet albo inteligentny odkurzacz? Jeśli nie to zawsze możecie rozpocząć swoją przygodę z drukiem 3D, albo tymi szybkimi dronami wyścigowymi ( ͡° ͜ʖ