Dobsz. Nigdy nie uważałem się za osobę zabawna, a na dodatek mam wrażenie że brakuje mi dystansu do siebie. Zawsze jak chciałem z czegoś zażartować to brzmiało to jak szydzenie i obrazanie. W ramach treningu przez najbliższe 100dni będę codziennie dodawał wpis, w którym zarzuce przymiotnik i kojarzące się z nim zabawne skojarzenia. Dajcie znać jak je odbieracie. Ni mam pojęcia czy to pomoże, ale pewno nie zaszkodzi. To do dzieła:
- wysoki
Skojarzenia: koszykarz, żyrafa, Prokop, pałac kultury, ent,
Zdania:
Gdy w sklepie pyta się o dział z ubraniami to wysyłają go na dział koszykarski.
Rekrutując się do zoo dostałby fuchę na wybiegu dla żyraf.
- wysoki
Skojarzenia: koszykarz, żyrafa, Prokop, pałac kultury, ent,
Zdania:
Gdy w sklepie pyta się o dział z ubraniami to wysyłają go na dział koszykarski.
Rekrutując się do zoo dostałby fuchę na wybiegu dla żyraf.
Jak to mowia złego licho nie bierze. Otoz nie tym razem. Moze jest tu jakis mireczek z okolic #warszawa z #motoryzacja ktory jest w posiadaniu albo zna kogos kto posiada lawete? Stoje na moscie łazienkowskim z przebita opona, bez srub w kole z nadzieja ze nikt mi nie wjedzie w dupala (╯︵╰,)
Nowa historia do opowiadan przy piwku wpadla do mojego cv.