@runnerrunner: No i świetnie :) Trzeba zwiększać świadomość ludzi o autyzmie, a szczególnie dzieci, bo te potrafią być bardzo nieprzyjemne, szczególnie kiedy czegoś nie rozumieją. Mam właśnie okazję obserwować "asymilację" chłopca autystycznego w klasie i o ile na początku roku szkolnego dzieci patrzyły na niego jak na dziwaka, to teraz razem z nim biegają wokół filaru, albo kręcą się wokół własnej osi przez pół przerwy ;)
@Akselix: Autyzm to nie jest dar, to jest zaburzenie. To, że zdarzają się jednostki wysokofunkcjonujące, czy niekiedy wręcz wybitne nie zmienia tego, że jednak w dużej części dzieci z rozpoznaniem autyzmu w ogóle nie mówią, a ich iloraz inteligencji jest znacznie poniżej przeciętnej, w przedziale odpowiadającym niepełnosprawności intelektualnej w stopniu znacznym. Zajmowanie się takim dzieckiem to prawdziwy koszmar, nie wyobrażam sobie też, co musi takie dziecko przeżywać.