- 68
Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Czytam sobie forum kobiece co by zgłębić niezrozumiałą logikę tego gatunku, i w każdym wątku o rozstaniach największa krzywda to:
- "znalazł sobie nową po X czasu"
- "nie podziękował za X lat związku"
-
- "znalazł sobie nową po X czasu"
- "nie podziękował za X lat związku"
-
@Zgaga93: najpierw mi dodało 2x komentarz a potem oba usunęło.
Tl;DR nie wiem gdzie szukać, wszyscy znajomi mają tak samo, jak się zajmą czymś innym niż kobieta to zaraz fltirty/drady/dyskoteki/obgadywanie z koleżankami ile to faceci mają wad
Tl;DR nie wiem gdzie szukać, wszyscy znajomi mają tak samo, jak się zajmą czymś innym niż kobieta to zaraz fltirty/drady/dyskoteki/obgadywanie z koleżankami ile to faceci mają wad
@chce_mleko: Pasje mocno techniczne, dla kobiet nieciekawe i często niezrozumiałe. Ale nie będę się wypierać pograć też lubie. Szczerze mówiąc wolałbym jakby kobieta też pograła chociażby te kilka godzin w tygodniu zamiast siedzieć i się nudzić.
Po prostu, zaczynając w biednej rodzinie udało się wyjśc na wysoki poziom życia, spełniam kolejne marzenia od tych najmniej kosztownych, udało się osiągnąć taki poziom życia, że największym moim problemem jest właśnie to o
Po prostu, zaczynając w biednej rodzinie udało się wyjśc na wysoki poziom życia, spełniam kolejne marzenia od tych najmniej kosztownych, udało się osiągnąć taki poziom życia, że największym moim problemem jest właśnie to o
@chce_mleko: jeżeli faktycznie Cię to mocno ciekawi: samochód elektronika i car audio, jako-takie dritfy, motorower, programowanie (z tego żyję), elektornika (mikrokontrolery), domowy sprzęt audio, filmy dokumentalne, gamedev, siłownia/rower/basen (pasją nazwałbym z tej grupy tylko siłownię), komputery w sensie hardware podrkęcianie itd. startupy internetowe, generalnie hackowanie i psucie rzeczy, obróbka video (after effects), obróbka drewna i metalu (spawanie itd), CNC, druk 3d, w sumie to wszystko co można generalnie powiązać z
@chce_mleko: Potrzebna z tego samego powodu co wszsytkim 24/7, tyle, że mi wystarczy co drugi dzień czy 2 z 3 dni, a nie żeby 24/7 siedziała mi na głowie, kontrolowała wydatki, była zazdrosna itp. itd.
@chce_mleko: @lukasyyyy: @Zgaga93: Ja serio nie wiem gdzie Wy znajdujecie te wszsytkie kobiety z pasjami.
Nie wiem ile kobiet poznałem przez ostatnie lata, na pewno minimum 40-50, nie widziałem, żeby którakolwiek była bardziej w cokolwiek wciągnięta. W większości można by rzec "zawód: partnerka".
Ja serio bym nie miał nawet nic przeciwko, gdyby kompletnie mnie nie obchodziło to czym się zajmuje, dajmy na to ten taniec czy
Nie wiem ile kobiet poznałem przez ostatnie lata, na pewno minimum 40-50, nie widziałem, żeby którakolwiek była bardziej w cokolwiek wciągnięta. W większości można by rzec "zawód: partnerka".
Ja serio bym nie miał nawet nic przeciwko, gdyby kompletnie mnie nie obchodziło to czym się zajmuje, dajmy na to ten taniec czy
@Zgaga93: @chce_mleko:
No i nie licz też, że znajdziesz same dziewczyny, które będą mieć te same
oczekuje od niej nie wiadomo czego
No i nie licz też, że znajdziesz same dziewczyny, które będą mieć te same
@Zgaga93: Rozumiem, ja miałem na myśli, że kobieta śmeiszkuje na eko-studiach, w domu 2x dziennie nasypie karmę i pogłaska (5min) i nazywa to pasją.
@chce_mleko: Widzisz, w moim otoczeniu to się właśnie w tym wieku najbardziej nasila.
Duże miasto, pierwsze mieszkanie na swoim, studia itd. jedna wielka impreza.
Potem ew. pierwsza praca - zastrzyk gotówki i odbija od nadmiaru kasy na imprezy, szczególnie, że rodzice nadal zapewniają utrzymanie, więc cała kasa jest "dodatkowa".
Z mojego towarzystwa i rodziny więcej wynikło stałych związków z małolatami (teraz jako tako ułożone małżeństwa, dzieci itd.) niż ze "studenciarami",
Duże miasto, pierwsze mieszkanie na swoim, studia itd. jedna wielka impreza.
Potem ew. pierwsza praca - zastrzyk gotówki i odbija od nadmiaru kasy na imprezy, szczególnie, że rodzice nadal zapewniają utrzymanie, więc cała kasa jest "dodatkowa".
Z mojego towarzystwa i rodziny więcej wynikło stałych związków z małolatami (teraz jako tako ułożone małżeństwa, dzieci itd.) niż ze "studenciarami",
@chce_mleko: W moim towarzystwie granie w gry = natychmiastowa ocena "dziecko", "geek" itd. Strach się przyznawać przed kobietą, że się czasami odpali jakąś grę.
dzięki za rzeczową dyskusję, ale zbieram się już spać, nie ma co się zamęczać #feels'ami, bo zapewne większość społeczeństwa pozazdrościła by mi sytuacji życiowej więc trzeba to doceniać. A jeżeli chodzi o kobiety, to znowu tak wiele nie brakowało, żeby już budować małżeństwo, rodzinę itd. brak tylko tych cholernych 2-3 dni w tygodniu dla siebie, poza tym jakiejś awersji do kobiet nie mam i nie wymagam.
Dosłownie wszystko może
Dosłownie wszystko może
Zasugerowany postem o tym, jak to kobieta ma pretensje, że koleś poświęca 5h/tydz swojej pasji, ciekawy jestem, ile wg. drogich Mirków wynosi maksymalna sensowna ilość poświęconego czasu, którą kobieta ma prawo wymagać?
Załóżmy mieszkanie razem,posiadanie pracy. Mirkowanie z dwóch osobnych komputerów w jednym pomieszczeniu się nie liczy :). Pytanie na serio
Moja