@niustus: Studiuję w Katowicach, mam 20 lat i jestem aktualnie naprawdę samotna. Nie chodzi mi o bycie singlem, a raczej po prostu o to, że nie mam znajomych.
Taki stan rzeczy pojawił się dopiero tej wiosny po nieprzyjemnej sprawie z grupą ludzi, z którą do tamtego czasu się trzymałam, zostałam odsunięta albo sama się odsunęłam od nich (ciężko powiedzieć, było nieciekawie). Od tamtej pory nie mam w sumie z kim rozmawiać.
Taki stan rzeczy pojawił się dopiero tej wiosny po nieprzyjemnej sprawie z grupą ludzi, z którą do tamtego czasu się trzymałam, zostałam odsunięta albo sama się odsunęłam od nich (ciężko powiedzieć, było nieciekawie). Od tamtej pory nie mam w sumie z kim rozmawiać.
@BoomerTime: Okej, brzmi spoko. Tylko może jakbym mogła prosić o jakiś punkt orientacyjny jeszcze dokładniej?
@eligiusz_niewiadomski dodam jeszcze, że oni nie specjalnie przejęli się tym, że miałam doła psychicznego i moje reakcje wynikały właśnie z tego. Po prostu postawili ultimatum i mimo moich prób tłumaczenia, dlaczego tak się działo mieli to gdzieś zasadniczo.
@eligiusz_niewiadomski: Teoretycznie coś tak przelotem, ale po tym co od nich usłyszałam to rozmowa z nimi jest dla mnie co najmniej niezręczna. Dali mi do zrozumienia, że nie chcą się ze mną zadawać, chyba, że się zmienię. Jako że nie bardzo sobie radziłam z życiem w tamtym czasie, to takie ultimatum było dla mnie ciosem w brzuch, po którym się nie podniosłam. I im dłużej z nimi nie rozmawiałam, tym coraz
@BoomerTime: Miło mi, ale tak w ciemno to też iść nie mogę... Może jakieś info? :)
@eligiusz_niewiadomski: Haha...
Prawo...
Prawo...
Zawsze gniję z #!$%@? smakoszy babcinego jedzenia co plują na każdą sieciówkę jedzeniową.
Ja #!$%@?ę, można mieć swoje preferencje, ale gnije z cyrku jaki #!$%@? chwaląc pod niebiosa te babcine wyroby. Przecież to synonim potraw z sierścią kota, bo żal sierściucha z blatu przegonić. Jedzenie zrobione z przeterminowanych składników, bo nieważne że składniki były po dacie już w sklepie, ważne że z promocji. No a nawet jakby chciała sprawdzić