Wróciłem do domu o 18, byłem sam i poszedłem spać bo byłem mega zmęczony. O 21 wrócili rodzice i mnie obudzili. Miałem 40 stopni gorączki więc chyba "trochę" mnie przegrzalo w czasie wyjazdu na #wroclawskiewykopparty. Prysznicem sobie trochę zbiłem temperaturę i teraz wziąłem leki i idę spać. Oby rano było lepiej, dam znać. Dobranoc.
Proszę, niech ktoś mnie oświeci. Czy ta cała #gownoburza została spowodowana tym, że kilkadziesiąt osób zaśpiewało "Barkę" o 21:37? Naprawdę? Nikt nikogo nie zgwałcił, nikt się nie pobił, nikomu nie połamali rąk, tylko TO?