michalj85
michalj85
  • 0
Prosta logika podpowiada, ze skoro tam mieszka, to raczej zna wiekszosc swoich sasiadow i wie gdzie siegaja ich korzenie. Zakladam przy tym, ze nie jest to jakis wielopietrowy kurnik, tylko maly apartamentowiec, gdzie ze wspolnego parkingu korzysta max. kilkanascie rodzin.

@frogfoot: Mieszkam w tym samym bloku co Chajzer. Nie jest, to wysoki blok, bo tylko 4 piętrowy, ale mieszkań jest bardzo dużo. W garażu podziemnym jest ponad 300 miejsc pojedynczych
  • Odpowiedz
michalj85
michalj85
  • 1
@introligat0r: z Chajzerem miałem nieprzyjemność mieć do czynienia. W wakacje jechałem sobie w kierunku Częstochowy i musiałem wyprzedzić ciężarówkę. Zmieniłem więc pas na lewy wcześniej upewniając się, że mam taką możliwość. Zauważyłem, że lewym jechała skoda, ale była stosunkowo daleko. Po zmianie pasa skoda już była na moim zderzaku z długimi światłami. Wyprzedziłem ciężarówkę i puściłem Skodę. Okazało się, że to była skoda TVN, a na miejscu pasażera Chajzer, który
  • Odpowiedz
michalj85
michalj85
  • 13
Mireczki to co dzisiaj się odwaliło to przechodzi moje pojęcie. Miesiąc temu ktoś rozwalił mi na parkingu zderzak. Oczywiście sprawcy nie wykryto, więc likwidacja szkody z AC :(. Na początku chciałem zrobić na własną rękę, ale nie znałem dobrego warsztatu, który by zderzak ładnie i niedrogo naprostował. Ostatecznie robotę robił Autoryzowany Serwis BMW. Dzisiaj odebrałem auto. Zderzak miał być wymieniony na nowy i polakierowany. Przy odbiorze wszystko cacy, natomiast w garażu pod
  • 18
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
michalj85
michalj85
  • 0
@Stragan: w 1,5 h??? Nie znam się. Może i tak. Tylko, że stary zderzak, podobnie jak reszta auta byl po autodetalingu i za wyjątkiem 1 wgniotki był w idealnym stanie - 0 rys, ryseczek, mikrorysek
  • Odpowiedz
Marlo_Stanfield
Marlo_Stanfield
  • 2318
Relacja znajomego z sobotniej "randki":
- Byłem wczoraj z tą Gosią, trzecie spotkanie, póki co mega się rozwija znajomość, można powiedzieć, że praktycznie czułem się jakbym z nią był.. czułem, po tym co się wczoraj o------o, to już się pewnie do mnie nie odezwie.
- Dawaj!
- Umówiliśmy się na burgery, dla mnie mega opcja, bo znam świetną miejscówkę. Samo jedzenie itp. wszystko ok, tylko migał tam bardzo przystojny kelner, jak podszedł
  • 85
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osiągnięcia