Tata, syn i rak
To pierwszy link, jaki dodaję na Wykopie. Sam mam córkę w wieku tego chłopca. Chociaż kwota do uzbierania jest duża (500K), a czasu mało, to jest duża szansa, że uda się dać Kacperkowi szansę na zdrowie i życie. Pomóżcie - liczy się każda złotówka, każde udostępnienie tej informacji. Dzięki!
z- 143
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Oczywiście, skur* nie brakuje na tym świecie, więc jeśli boisz się ryzyka, nikt nie zmusza. Ja pomogłem, mając nadzieję, że po prostu wspólnymi siłami
Dla tych ludzi to może być jedyna szansa. Jeśli jeden wpis na wykopie robi Ci jakąś różnicę i nie chcesz takiej prośby o pomoc widzieć, to czemu w ogóle to kliknąłeś?
Napisałem do rodziców Kacperka na FB, że ich akcja była wczoraj wykopana na stronę główną.
Bardzo się ucieszyli i podziękowali.
Ja też dziękuję wszystkim, którzy się zaangażowali i ciągle angażują! :)
Wątpiących i hejterów informuję, że:
1. nie mam w tym żadnego interesu,
2. nie znam rodziców Kacpra,
3. nie znam lekarzy ani ośrodków w których leczy się