marcinzlodzi
marcinzlodzi
Piłem coś podobnego na polowaniu bimber pędzony był z pszenżyta w smaku zupełnie inny alkohol :-) Po dwóch musztardówkach - pamiętacie musztardówki (w PRL sprzedawali takie szklanki z musztardą z plastikową pokrywką) poszedłem spać ;-) mocne było!