Pośmialiśmy się w domu.
Ja pracuję, usypiam i kąpię dziecko. Żona od ponad roku na pełny etat zajmuje się małym. Mimo to ja się zajmuje często wieczorami - ma czas chodzić trzy razy dziennie na siłkę, do koleżanek itd. Sprzątaniem dzielimy się po połowie.
Żona wróciła od koleżanki i powiedziała, że mąż koleżanki sam wszystko sprząta i gotuje żonie i dziecku jedzenie wieczorami po powrocie z pracy. I że u nas także
Ja pracuję, usypiam i kąpię dziecko. Żona od ponad roku na pełny etat zajmuje się małym. Mimo to ja się zajmuje często wieczorami - ma czas chodzić trzy razy dziennie na siłkę, do koleżanek itd. Sprzątaniem dzielimy się po połowie.
Żona wróciła od koleżanki i powiedziała, że mąż koleżanki sam wszystko sprząta i gotuje żonie i dziecku jedzenie wieczorami po powrocie z pracy. I że u nas także
dla kobiet najważniejszymi cechami u mężczyzn jest...
czy ma pracę - i jaką - czy będzie mogła się tym pochwalić koleżankom
czy ma samochód - i jaki - czy będzie mogła się tym pochwalić koleżankom
czy ma mieszkanie - i jakie - czy będzie mogła się tym
Zawsze śmieszyli mnie ludzie, którzy po prostu chcą mieć dzieci, a nie zaczynają czuć tej potrzeby dopiero, gdy spotykają ciekawą osobę i uważają, że mogą dać dziecku dobre życie w towarzystwie kochających się ludzi; bardzo instrumentalne podejście, dzieci to nie jest środek do realizacji trywialnych zachceń obudzonych przez hormony. Nie spotkasz kogoś takiego w odpowiednim momencie, nie będziesz
I co z tego, że jesteś kobietą? Nie obrażam ludzi bez względu na ich płeć. Ciebie też nie obraziłem. Widzisz gdzieś argumenty ad personam? Piętnuję postawy, a nie ludzi.