Ja p------e powinienem jeszcze spać, K---a!
Cztery miesiące już siedzę na #emigracja i jako typowy stulejarz chwalę sobie ostatni tryb życia. O dupeczkach mogę zapomnieć ale przy europejskiej pensji kompletny idiotą jak ja nieźle zarabia. Na alko i trawę wydaje więcej niż pensja moich znajomych w Polsce, jak chce poruchac to nie pajacuje na tinderze czy w klubie a cyk na dziewczynki. Więc jak jesteś nikim w Polsce to wyjdź z piwnicy i jedź być nikim
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@SlonecznikowyXX: Cięzka jest ta praca na magazynie? Ile godzin dziennie? I ile placą?
To nie prawda, że sikamy do żwirku. Żwirek jest po to by wyciągać wilgoć z kabiny jak śpimy bo rano szyba zaparowana.
#bekaztransa
#bekaztransa
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 2
@wrexwaz: kierowcy tira srajo do żwira
- 10
- 5
@SolarisYob: no fajna bluza.Gratuluje.Matki mniej ale pozbierasz sie i wyjdziesz na ludzi
2/365
Dzisiaj był kolejny dzień roboczy. Na szczęście w pracy spędziłem równo 8h, a nie jak ostatnio po 12-15h zarywając nocki.
Miałem tłumaczyć dzisiaj na czym polega mój "Duży projekt - awans w pracy", ale już nie muszę - udało się. Dzisiaj byłem awansowany na team leadera. Nie jest to jakiś spektakularny awans, bo pracuję w coffee shopie z kanapkami, ale... Trening rozpocząłem ponad 3 miesiące temu, ukończyłem 3 treningi całodniowe w Londynie, cała masa trudnych sytuacji do rozwiązania i duża odpowiedzialność. Miałem sporo kryzysów po drodze, łącznie z rzuceniem wszystkiego i powrotem do PL, ale jednak zacisnąłem zęby i dopiąłem swego. Awans o tyle ważny, że z pozycji zwykłego robola (a zaczynałem jako gość który niemal nie zna angielskiego i na niczym się nie zna), obsługującego klientów na kasie wszedłem w kręgi menadżerskie i teraz dosyć blisko mi już do prowadzenia samodzielnie sklepu i dalszego rozwoju w kierunku menadżera. Firma dla której pracuję bardzo prężnie rozwija się obecnie na nowych rynkach więc jest mocne parcie na poszukiwanie zdolnych ludzi którzy ogarniają i właśnie to mnie tutaj trzyma. Czas pokaże co z tego wyjdzie. Teraz przez kilka miesięcy chcę się nadal uczyć jak zarządzać zespołem (średnio około 20 osób na mojej zmianie, ale dochodzi jeszcze kolejny zespół w kuchni plus drugi sklep, z którym muszę współpracować - wszystko w języku angielskim). Poznać lepiej system IT którego używamy do ogarnięcia zamówień, produkcji, zysków ze sprzedaży itd. (a jest tego od groma), poznać dokładnie wszystkie przepisy health & safety i pewnie wiele innych rzeczy o których nawet nie mam pojęcia. Jednocześnie chcę znaleźć trochę balansu między pracą i życiem, żeby mieć czas na jakieś swoje małe hobby, ale i rozwój samego siebie co z czasem przełożyć powinno się zarówno na moje samopoczucie i wyniki w pracy.
Trochę się rozpisałem, ale jakby nie było to ważny dla mnie dzień. Pijcie ze mną kompot! :) Może jutro napiszę coś o swoich celach.
Dzisiaj był kolejny dzień roboczy. Na szczęście w pracy spędziłem równo 8h, a nie jak ostatnio po 12-15h zarywając nocki.
Miałem tłumaczyć dzisiaj na czym polega mój "Duży projekt - awans w pracy", ale już nie muszę - udało się. Dzisiaj byłem awansowany na team leadera. Nie jest to jakiś spektakularny awans, bo pracuję w coffee shopie z kanapkami, ale... Trening rozpocząłem ponad 3 miesiące temu, ukończyłem 3 treningi całodniowe w Londynie, cała masa trudnych sytuacji do rozwiązania i duża odpowiedzialność. Miałem sporo kryzysów po drodze, łącznie z rzuceniem wszystkiego i powrotem do PL, ale jednak zacisnąłem zęby i dopiąłem swego. Awans o tyle ważny, że z pozycji zwykłego robola (a zaczynałem jako gość który niemal nie zna angielskiego i na niczym się nie zna), obsługującego klientów na kasie wszedłem w kręgi menadżerskie i teraz dosyć blisko mi już do prowadzenia samodzielnie sklepu i dalszego rozwoju w kierunku menadżera. Firma dla której pracuję bardzo prężnie rozwija się obecnie na nowych rynkach więc jest mocne parcie na poszukiwanie zdolnych ludzi którzy ogarniają i właśnie to mnie tutaj trzyma. Czas pokaże co z tego wyjdzie. Teraz przez kilka miesięcy chcę się nadal uczyć jak zarządzać zespołem (średnio około 20 osób na mojej zmianie, ale dochodzi jeszcze kolejny zespół w kuchni plus drugi sklep, z którym muszę współpracować - wszystko w języku angielskim). Poznać lepiej system IT którego używamy do ogarnięcia zamówień, produkcji, zysków ze sprzedaży itd. (a jest tego od groma), poznać dokładnie wszystkie przepisy health & safety i pewnie wiele innych rzeczy o których nawet nie mam pojęcia. Jednocześnie chcę znaleźć trochę balansu między pracą i życiem, żeby mieć czas na jakieś swoje małe hobby, ale i rozwój samego siebie co z czasem przełożyć powinno się zarówno na moje samopoczucie i wyniki w pracy.
Trochę się rozpisałem, ale jakby nie było to ważny dla mnie dzień. Pijcie ze mną kompot! :) Może jutro napiszę coś o swoich celach.
@intothewildlife: gratuluje, dałeś radę.
- 0
Komentarz usunięty przez autora
#stareseriale #seriale #swiatwedlugbundych #gimbynieznajo