@Magadanka: potwierdzam. sam dostalem 3 lata temu z okazji slubu zastawe z chodziezy. ladna, nowoczesny projekt, mozna myc w zmywarce. oby sluzyla jak najdluzej, bo teraz jest pamiatka nie tylko prywatna.
"Ludzie odchodzą od szefów, a nie z firmy". Piekło rotacji w polskich firmach.
!["Ludzie odchodzą od szefów, a nie z firmy". Piekło rotacji w polskich firmach.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_16262647878eF2CTNSdPsPuyeV0ST2Sm,w220h142.jpg)
– To, że nie chcę już pracować świadczy nie o moim lenistwie, ale o tym, że ktoś mnie do tego skutecznie zniechęca – twierdzi Michał, który odszedł z firmy po 5 latach współpracy. Odszedł, bo brakowało miejsca na jego potrzeby, uczciwy dialog i satysfakcjonujące zarobki. Historia Michała...
z- 168
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- mialem pensje + zapisane w umowie "do 12% wartosci projektu do rozdania miedzy osoby uczestniczace w projekcie". wiele, wiele miesiecy walczylem o jawnosc wartosci projektow. w koncu trafil sie jeden. w ktorym wiedzialem dokladnie, na ile go wyceniono (sam wyliczalem roboczogodziny). dostarczony idealnie do klienta. na czas, bez problemow, cudo. dostalem 5% zamiast 12%. gdy spytalem o to managera, powiedzial mi "taka decyzja prezesa". stwierdzilem, ze moze gorszy okres w firmie, a ze byl to maly projekcik, to te 7% to bylo z 600zl akurat.
- troche wczesniej zrobilem baaardzo duze wdrozenie w sieci salonow mercedesa i *INNEJ MARKI* (co by nie wskazywac zbyt dokladnie). tu akurat roboty bylo sporo, bylo kilka osob do pomocy, ale nadal bylem lead engineer. Jakies tam bonusy byly, ale nie za duze, bo nie wszystko poszlo idealnie.
- gdy spytalem sie o mozliwosc jakiejs podwyzki (pracowalem tam ponad rok juz) uslyszalem od szefa, ze "nie wierzy w podwyzki" (czyt - niby premie lepiej dzialaja motywujaca)
- prezes 3 miesiace po tamtym "malym" projekcie, gdzie j**al mnie na kase, przyjezdza nowym mercedesem. z oznaczeniem tamtych salonow na ramce tablicy. mercedes o wartosci grubo ponad 400k