Witam wszystkich.
Od czasu mojego ostatniego wpisu, wydarzyło się więcej niż mogliśmy się spodziewać. Opuściliśmy szpital z Wojtkiem we środę, zdążyliśmy dotrzeć do domu, po może 15 minutach, podczas karmienia, Wojtek przestał oddychać, zrobił się bezwładny, telefon na 112, przystąpiłem do reanimacji - 15 uciśnięć na 2 wdechy, (według sugestii dyspozytora) gdzieś po 3 seriach Wojtek zaczął dawać znaki życia, pierwsze pojedyncze kaszlnięcia, by po chwili płakać na całego, w tym momencie
Od czasu mojego ostatniego wpisu, wydarzyło się więcej niż mogliśmy się spodziewać. Opuściliśmy szpital z Wojtkiem we środę, zdążyliśmy dotrzeć do domu, po może 15 minutach, podczas karmienia, Wojtek przestał oddychać, zrobił się bezwładny, telefon na 112, przystąpiłem do reanimacji - 15 uciśnięć na 2 wdechy, (według sugestii dyspozytora) gdzieś po 3 seriach Wojtek zaczął dawać znaki życia, pierwsze pojedyncze kaszlnięcia, by po chwili płakać na całego, w tym momencie
![Horvath - Witam wszystkich.
Od czasu mojego ostatniego wpisu, wydarzyło się więc...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_EFaLu4vGl2e7j3mZHXuLCQvFM9MnVGMZ,w400.jpg)
źródło: comment_EFaLu4vGl2e7j3mZHXuLCQvFM9MnVGMZ.jpg
Pobierz
źródło: comment_Vn2gfKkhXoxLkg5xu1f0FcpDIxlb0vGP.jpg
Pobierz