@Atexor: Pozdrawiam kolegę po fachu :) (i pozostałych kolegów z wątku!). Robiłem kiedyś w PP, ale teraz realizuję się jako robotyk (i też lider projektów) robiąc projekty kompleksowo, tj. siedzę na projekcie 2 -3 lata i robię: pre engineering, symulacja, ścieżki + sygnały, vibn, potem fabryka: wgrywanie, przejazdy, jakość, uruchomienie, safety, czas cyklu i tak dalej, czasem aż po utrzymanie ruchu. 7 lat w branży i wcale się nie nudzę. Polecam
@Atexor: Szkoda, że zniżkami są nagradzani pracownicy np. Audi w Ingolstadt :) (i to takimi, że robią sobie z kupowania nowych aut i ich szybkiej sprzedaży dodatkowy fach). My, polscy murzyni, robiący tam za konkurencyjną stawkę u podwykonawcy wykonawcy możemy tylko o tym śnić. Jako pre-engineering traktuję ten etap, gdy dostajesz model samochodu, excela z spotami i broszurę od klienta (wstępna planistyka). Analiza złożeń + analiza spotów + dużo przygotowania projektu
Jako pre-engineering traktuję ten etap, gdy dostajesz model samochodu, excela z spotami i broszurę od klienta (wstępna planistyka). Analiza złożeń + analiza spotów + dużo przygotowania projektu