aż założyłam konto na wykopie, żeby móc wam przekazać swoją historię życia z współlokatorem, która ma dosyć spory problem ze sprzątaniem i ogólnie przystosowaniem się do życia z innymi... na początku oczywiście wydawał się super ogarnięty i ułożony, opowiadał jak to lubi sprzątać, lubi porządek. Opowiadał jak to z nim nie powinno być problemów, że jest bezkonfliktowy. Uwierzyliśmy, bo nie mieliśmy powodu by tego w sumie nie robić, co się okazało, koleś
na początku oczywiście wydawał się super ogarnięty i ułożony, opowiadał jak to lubi sprzątać, lubi porządek. Opowiadał jak to z nim nie powinno być problemów, że jest bezkonfliktowy. Uwierzyliśmy, bo nie mieliśmy powodu by tego w sumie nie robić, co się okazało, koleś