Staram się zmienić nawyki żywieniowe, żeby trochę sadła zrzucić. Ale kompulsywne obżarstwo mocno siedzi mi na bani. Jutro wolne, więc weekend mi się zaczyna a razem z nim niemożliwa chcica na cziperki i kolkę - to był zawsze mój rytuał weekendowy. Wesprzyjcie dobrym słowem bo już siedzę z jednym butem na nodze, żeby do sklepu iść... ( ͡°ʖ̯͡°)
@Andrzejek13: galaretka powiadasz, hmm... może coś być na rzeczy. Z kolei kolka dietetyczna - never. Pieją tak w tych reklamach, że taki sam smak i nie idzie rozpoznać, ale jakoś mi to przez gardło nie może przejść.
@Yerbania: Miras, też trzymam kciuki! Powodzenia! Nie dajmy się tym cziperkom, tym chrupiącym, smacznym, idealnym do kolki cziperko... tfuuu, koniec. Damy radę!
@Luasek: zupka chyba wleci przez weekend, bo to faktycznie super sprawa. Ale ciężko tak chrupać pomidorówkę leżąc przed kompem i oglądając film ( ͡°͜ʖ͡°)
( ͡° ʖ̯ ͡°)
#odchudzanie #chudnijzwykopem