dziwnyczlowiek
dziwnyczlowiek
Stojąc pod ścianą sali, w którym rozkręcał się sylwester podniosłem kieliszek z winek i wychyliłem z niego nieco trunku, którego poprzednia partia odbiła mi się cicho pod nosem. "A mogłem siedzieć w domu i siedzieć na kompie." Zamamrotałem pod nosem i spojrzałem na wielki napis #sylwesterzwykopem zawieszony pod sufitem. Uśmiechnąłem się lekko zastanawiając się nad swoim losem, ale wkrótce po tym pokręciłem głową i wyparłem te myśli z głowy. "Złe miejsce i